Początek marca 2022 r. przyniósł informację o najwyższym kursie franka szwajcarskiego w historii. Posiadacze kredytów w tej walucie stanęli w obliczu nagłego wzrostu swoich zobowiązań. Mimo późniejszej stabilizacji kursu, analitycy wskazują, że w kolejnych tygodniach frank może nadal umacniać się kosztem złotego.Utrzymujący się wysoki kurs franka skutecznie oddala perspektywę interwencji ustawodawcy. Uważa się, że wyczekiwane przez wielu ustawowe rozwiązanie problemu mogłoby wywołać daleko idące skutki dla banków i wpłynąć niekorzystnie na kurs niestabilnego złotego.

DOCHODZENIE ROSZCZEŃ PRZED SĄDEM

Właściwym rozwiązaniem dla frankowiczów w celu redukcji zadłużenia i poprawy sytuacji finansowej jest wstąpienie na drogę sądową. Każdy kredytobiorca powinien rozważyć takie rozwiązanie jeszcze przed zawarciem z bankiem aneksu do umowy. Ten bowiem najczęściej jest nie tylko zwyczajnie niekorzystny, ale przede wszystkim znacząco utrudnia, a nawet uniemożliwia skuteczne dochodzenie roszczeń.

Uzyskanie wyroku korzystnego dla frankowiczów jest możliwe. Należy mieć jednak na uwadze, że długofalowe skutki stale zwiększającej się liczby orzeczeń przychylnych konsumentom, mogą być podobne do hipotetycznej interwencji ustawodawcy. Prezes NBP już zasygnalizował, że głównym problemem i niebezpieczeństwem dla systemu finansowego jest aktualne orzecznictwo sądów. Te jednak wciąż daje nadzieję związanym niekorzystną umową kredytową.

Kredyty frankowe w orzecznictwie

Istotne dla kredytobiorców stały się wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, m.in. wyrok TSUE z 3 października 2019 roku (sprawa C-260/18) i z 29 kwietnia 2021 roku w odpowiedzi na pytania SO w Gdańsku (sygn akt C‑19/20). Szczególnie doniosłym okazało się jedno z ostatnich orzeczeń, tj. postanowienie z 10 czerwca 2021 roku (sprawa C-198/20), w którym TSUE stwierdził, że Ochrona przewidziana w dyrektywie 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za „właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta„. Na jesieni tego roku ma zapaść kolejny ważny wyrok dotyczący początku biegu przedawnienia roszczeń kredytobiorców przeciwko bankom.

Zagadnienia związane z kredytami frankowymi wciąż odgrywają istotną rolę na wokandzie Sądu Najwyższego. W ostatnim czasie SN m.in. wypowiedział się co do procesowych możliwości realizacji żądań kredytobiorców frankowych (Uchwała SN z 15.09.2020 r., III CZP 87/19), wyznaczył moment właściwy dla rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczeń kredytodawcy (uchwała SN z 7.05.2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021) czy przedstawił zasady rozliczeń stron w razie stwierdzenia braku związania umową kredytową (uchwała SN z 16.02.2021 r., III CZP 11/20).

Bardzo ważną rolę pełni orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów odnośnie uznawania klauzul banku za abuzywne (niedozwolone). Konsekwencją takich wyroków jest wpisanie postanowień umownych do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonych przez UOKIK, a które są wiążące w innych postępowaniach.

W czerwcu 2021 r. w sprawie XXVIII Cz 5/21 przez SO w Warszawie (XXVIII Wydział Cywilny czyli tzw. wydział frankowy) zostało wydane bardzo ważne postanowienie, od czasu którego uwzględniane są wnioski o zabezpieczenie w postaci wstrzymania płatności kolejnych rat kredytu w przypadku zaistnienia przesłanki do stwierdzenia nieważności umowy przy jednoczesnej spłacie kapitału.

NA RATUNEK FRANKOWICZOM

Obecnie pomoc mającym kredyt we frankach ma na celu przede wszystkim dążenie do unieważnienia umowy kredytowej lub tzw. jej “odfrankowienie”, czyli przewalutowanie. W lutym 2022 r. zapadło około 530 wyroków w sprawach dotyczących kredytów frankowych, z czego blisko 98 % było pomyślnych dla kredytobiorców! Większość wygranych kończyło się unieważnieniem umowy. Przybywa również wyroków prawomocnych. W lutym było ich 117 i wszystkie były korzystne dla kredytobiorców.

Do dochodzenia swoich praw przed sądem może zniechęcać reakcja banków, które w razie unieważnienia umowy kierują wobec frankowiczów roszczenia o opłatę za korzystanie z kapitału. Jednak w pierwszych pojawiających się wyrokach sądy konsekwentnie stwierdzają brak podstaw tych roszczeń i oddalają powództwa banków.